Nic - Ruch Światło-Życie =)

artur

Nic mi do głowy dzisiaj pszyszło, więc piszę:
NIC Laughing

A co wy napiszecie Question

Majlo · Wysłany: Sob 19:28, 13 Mar 2010 Temat postu:

Hmmm...nic

Karolina · Wysłany: Śro 14:34, 31 Mar 2010 Temat postu:

A ja napiszę więcej Wink

Chcę złożyć Wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy Smile

By były spędzone w miłym, rodzinnym gronie i w spokoju serca. I oczywiście smacznego jajka i mokrego Dyngusa Smile

artur

a dziekujemy Very Happy

Karolina

Miesiąc po śiwetach ale spoko Smile

Do następnych niedaleko Very Happy

Marta

Właściwie... znowu miesiąc po świętach. Very Happy

Piszę, ponieważ dzisiaj stwierdziliśmy, że nic na tym forum się nie dzieje. Zatem, chciałam tak tylko przy okazji ogłosić, że chyba za tydzień będziemy sprzątać salkę. Przyjdźcie i pomóżcie Smile

PS Agata, teraz możesz odpisać Very Happy

agata_r

Tak i obiło mi się o uszy coś o gazetce o św. Walentym...Trzeba choinki rozebrać, bo się nam przeterminują, albo...zostawimy je na drugi rok! Tak więc w sobotę wszyscy gromadzimy się w salce! I wiecie co wam jezcze powiem? TYLKO 2 DNI DO FERII!!!!!!!!!!!! Wszyscy sie cieszą - hura, hura, hura!!! ...o przepraszam, poniosło mnie trochę. To do soboty Smile

Marta

Przepraszam Was, ale znowu się rozchorowałam i chyba nie będę mogła być w sobotę Sad

Zaczynają się ferie, a ja przez ten mój przymusowy urlop chcę iść do szkoły! Nie spodziewałam się, że będę kiedykolwiek tęsknić za szkołą... oh, ludzie się zmieniają Razz

Adam

To ja życzę Marcie szybkiego powrotu do zdrowia, i niech się to forum ROZRUSZA!!!!!!!

Marta

Dzięki Adam, naprawdę Smile

To o czym piszemy? [link widoczny dla zalogowanych] Smile

Adam

O wszystkim!!!!!

Marta

Tak z innej beczki. Przypomniałam sobie o pewnym obrazku -> [link widoczny dla zalogowanych] I myślę, że nie jest przesadzony, ale ukazuje przykrą przyszłość, a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że jest już rzeczywistością.
Wywołuję dyskusję i pytam: co o tym myślicie?

Adam

Niestety w dzisiejszych czasach ludzie nie wiedzą czym tak naprawdę jest Komunia św. Traktują ją jak jakąś okazję do "balangowania", a nie jak dar od Boga. Dzieci też czekają tylko na prezenty, ale im to można wybaczyć, bo może jeszcze nie wiedzą, jak wielkim darem jest Komunia św. Rodzice za to powinni jak najwięcej czasu być wtedy z dzieckiem i go nie zmuszać do chodzenia na Eucharystię samemu, tylko niech ruszą "tyłki" i niech dają dobry przykład. Wtedy i dziecko, tak mi się wydaje, bardziej zrozumie kwestię samej Komunii.

Dziękuję, Adam Very Happy

Jusa

Zgadzam się z Wami w stu procentach, ale.. nasuwa mi się także pewna dosyć kontrowersyjna myśl. Czy 8 lat to nie jest zbyt młode dziecię, żeby przystąpić do pierwszej Komunii Świętej? I nie mówię tutaj, że wiek powinien być przesunięty na później, ale mam raczej przekonanie, że to powinna byś INDYWIDUALNA DECYZJA, a nie 'idę do Komunii, bo wszyscy idą'. Tak samo, jak z tym bierzmowaniem jest. Taka sama katastrofa. Jedynym sakramentem 'narzuconym z góry' powinien być moim zdaniem chrzest. A co do pozostałych, to to powinna być już chociaż w miarę świadoma decyzja. Bo dzieci idą do Komunii, kompletnie tego nie rozumiejąc (nie mówię, że WSZYSTKIE oczywiście, ale spora część z pewnością), więc.. to troszkę podchodzi pod zniewagę tego jakże wspaniałego Sakramentu.. Albo! Jeśli nie zmieniać wieku etc., to może przynajmniej lepiej uświadamiać dzieci, jak wielki zaszczyt je spotyka? O, to jest myśl!

Marta

Takie maluszki niestety zapomną, bądź nie przyjmą tego do siebie. Kiedyś powiedziałam na scholi do wszystkich (wiek od 6-20 lat): Z życiem! Śpiewacie dla Boga, wielbimy Go i modlimy się do Niego! Pamiętajcie dla kogo śpiewacie! Starały się przez 3 minuty, potem zapomniały o moich słowach... Trudno jest dotrzeć do ludzi...

Jusa

Cóż.. cóż zrobić. Warciej atakować Słowem Bożym, ono nie wyleci drugim uchem. Smile

Marta

Wiesz, aby zrozumieć moją schole, trzeba kilku prób i zobaczysz, że da nich powiedzenie słów "Bóg, Pismo Święte, Duch Święty", czy choćby zwrotu: "Pomódlcie się, aby Duch Święty pomógł nam to jutro dobrze zaśpiewać" wywołuje miny jakby chciały mi powiedzieć "Nie wiemy o co chodzi, odczep się" Chociaż to zła postawa, ale dałam sobie spokój.

Jusa

Ale że z czym dałaś sobie spokój?

Marta

Z tłumaczeniem im, po co śpiewają i dla kogo. Wczoraj wygłosiłam mowę, ale odbiło się od nich i nic nie zrozumiały. Nie mogę zostać pedagogiem...

Jusa

To módlcie się o Ducha Świętego przed rozpoczęciem scholi. On pomoże z całą pewnością!